czwartek, 7 lutego 2013

Wyzwanie fotograficzne:) Dzień 4


Luty to... dla mnie niecierpliwe oczekiwanie na wiosnę. Kiedy nie ma jej na zewnątrz, robię wszystko, żeby mieć choć odrobinkę w domu.
A poniżej...plan na chwilę, kiedy zrobi się odrobinę cieplej...
Nie mogę się doczekać.
A jakie są Wasze plany na wiosnę?

zdjęcie plakatu: etsy.com

27 komentarzy:

  1. Dziś u mnie słońce świeci i przypomina, że wiosna juz tuż tuż :) Mój pierwszy plan na wiosnę, to wyciągnać rower i wybrac się na dłuuugą wycieczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tęsknię już za wiosennym lasem. Kostek pewnie też bo ostatnio nasze spacery to szybki truchcik za winkiel;)

      Usuń
  2. Hi, you have very nice blog!!
    Regards from Wilanow in Warsaw.
    XX

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Paivi, so nice to have you here:) I didn't expect you are so close!

      Usuń
  3. Ja bym chciała pomalować ściany... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, mam tych zmian trochę. Na pewno pomalowanie ścian i nowo- starego mebelka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ja też.
      Malowanie salonu, kilka starych krzeseł, stara toaletka, pomalowanie a biało podstopni w schodach...Moi domownicy już drżą;)

      Usuń
  5. Też czekam na wiosnę, ale jeszcze nie zaplanowałam, co będę robić, zresztą ja mało kiedy planuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo tęsknię za wiosną. Oglądam wtedy takie fotki jak Twoja, jest jakoś weselej i cieplej. A wiosna możne uda mi się zakończyć studia (w końcu.. uff).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzymam kciuki w takim razie. Ze studiami najgorzej jak się przeciągną, bo im dłużej, tym trudniej skończyć. A wiosną energii do pracy jakby więcej.

      Usuń
  7. Ale zapachniało wiosną!!! :D:D:D to moje najukochańsze kwiaty :) Piękna fotka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje plany na wiosnę - powrócić do życia ! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiosenny plan to przede wszystkim ogarnięcie podwórka i zrobienie porządnego ogródka. Mam dość prowizorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sobie obiecuję od trzech lat, ale do ogrodów talentu nie mam za grosz...

      Usuń
  10. Cześć
    Mam w planie doprowadzenie jednego miejsca do stanu by tam zamieszkać. Zerknąłem również wgłąb Twojego bloga i już lubię tą Twoją typografię.
    Pozdrawiam
    Red

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) zapraszam, zapraszam!
      Ja zaglądam do Was dosyć często:)

      Usuń
    2. PS: Fajnie usłyszeć męski głos w tym, oczywiście fantastyczym, babińcu:)

      Usuń
  11. Piękne zdjęcia i pięknie dzisiaj za oknem! Nie wiem jak u Ciebie ale tutaj (okol. krk) jest biało, słońce świeci jak oszalałe i mam ochotę na spacer:) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że weekend będzie równie piękny, bo wtedy pewnie więcej czasu na spacerowanie.

      Usuń
  12. Ach ten żółty kolor! Coraz bardziej zaczynam go lubić :) Moje plany na wiosnę - mam ich wiele, całe mnóstwo nawet, ale nie nastawiam się że je zrealizuję na pewno, bo życie juz mi parę razy pokazało, że w jednej chwili wszystkie plany mogą runąć. Nie mogę się tylko doczekać kiedy zaczną się nasze coniedzielne wyprawy rowerowe. 60 czy 80 km pedałowania zmęczy ciało daje odpocząć głowie :)))

    Jeszcze raz dziekuje za przepis. Jak tylko zrobię te pomarańcze, od razu się odezwę jak wyszło :)
    Pozdrawiam :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz - każdy sprawia mi dużo przyjemności:)