Moja miłość do słoików nie przemija...
Do tego stopnia, że znajomi zaczęli podrzucać mi puste słoiki..ha, ha:) a ja zawsze wiem, co z nimi zrobić..
Oprócz robienia świeczników, używam ich ostatnio na przykład do serwowania różnych przysmaków..
W ten weekend w słoiki upchnęłam panna cotę...
a ja już myślałam żeś wosk powlewała :)))))))))))) a to jeszcze lepsze od .....:))) super !!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo też super pomysł:)
Usuńi cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu!
UsuńPanna cotta + słoik = double win :D no i ten dwukolorowy sznurek
OdpowiedzUsuńWczoraj dotarła do mnie dostawa nowych gadżetów...a w nich między innymi takie właśnie sznureczki :) Mała rzecz, a jak cieszy!
Pewnie wyczarujesz z nich coś pięknego. Czekam na relację na blogu:), który bardzo polubiłam!
UsuńZdecydowanie ja tez pomyslalam, ze zrobilas...swieczki:)))
OdpowiedzUsuńsliczny sznureczek:) pozdrawiam cieplo:)
Jak patrzę na te zdjęcia, to sznureczek rzeczywiście wygląda trochę jak knot przywiązany do drewienka, żeby się nie utopił...ale to jest pomysł na kolejne diy, już o tym myślę:)
UsuńI słusznie! Recykling nie tylko jest modny ale i korzystny dla wszystkich i taki praktyczny :)
OdpowiedzUsuńA deserki podane w taki pieknie przystrojonych słoikach aż z przyjemnością się pochłania ;)
Cudownej niedzieli życzę
O tak, u nas w domu zdecydowanie lubi się "śmieci":)
Usuń