czwartek, 26 września 2013

Miła niespodzianka.


Proszę, jaki piękny prezent dostałam. Bez okazji, bezinteresownie, od znajomego.
Nie wiem, co mam o tym myśleć;)
A tak na poważnie, fajnie, że komuś chce się coś zrobić po to, żeby komuś innemu sprawić przyjemność. I bardzo się cieszę, że przydarzyło się to mi w tym momencie, bo jest tylko dodatkową motywacją do realizacji mojego mini planu.
Od jakiegoś czasu staram się co jakiś czas, robić coś dla kogoś zupełnie bezinteresownie. Mocno wierzę, że to wraca.
I proszę bardzo, jak tu nie wierzyć:) Takie cuda!

PS: Lampion czasowo robi za szklarnię i bardzo mi się podoba w tej roli.






4 komentarze:

  1. jemu we wszystkim będzie do twarzy i ze śwecami i z gałazką i z hiacyntem i z szyszką ...oj ja ci tu urządzę :)))))))))) żartuję oczywiście ..a plan godny naśladowania !!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. wraca !!!!!!
    ja tam w to wierzę :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny lampion! przepiękne to pierwsze zdjęcie... wow...
    a dobro powraca i ja też w to bardzo wierzę!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz - każdy sprawia mi dużo przyjemności:)