Wprawdzie szlifowanie krzesła w domu, to nie jest dobry pomysł i po tym, jak zapyliłam cały salon, nie wspominając o przypalonym szlifierką parkiecie, dostałam eksmisję. .....ale radości mnóstwo...
Nie wiem, jak stare jest to krzesło, ale przez cały czas, kiedy się nim zajmuję, wyobrażam sobie poprzednich właścicieli i miejsca, w których stało...
Tak, jak już pisałam mam na to krzesło pomysł, który wprawdzie ciągle ewoluuje, ale baza jest.
Mimo wszystko poniżej kilka inspiracji dla krzeseł i foteli w tym stylu ludwikowskim. Może kogoś natchną:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za Twój komentarz - każdy sprawia mi dużo przyjemności:)