Moje zmagania z jego wysokością - krzesłem do podejrzenia TUTAJ i TUTAJ.
Tyle serca i czasu włożyłam w remont tego krzesła, że stało się teraz najważniejszym meblem w naszym domu i nikt poza mną nie ma prawa na nim siadać...;)
Nie byłabym sobą, gdybym nie wrzuciła choćby kilku literek...
Poniżej kilka detali:
Do zdjęć razem z krzesłem pozował lampion Varg ze sklepiku agnethahome.pl
Teraz na świeczniku mam lampę, taką właśnie sobie zrobię:)