U nas praca wre. Nie spodziewałam się, że wiosenne porządki zacznę w tym roku w lutym:)))
Ale słońce dodało mi tyle energii, że po spacerze z Kostkiem (porządnie zgrzałam się w wiosennej kurtce:) zakasałam rękawy.
Z domu wyjeżdżają kolejne worki a ja jak przystało na Perfekcyjną Panią Domu (;)) zostawiam tylko rzeczy piękne, pożyteczne i pamiątkowe;)
Dobrze się tak odkopać na wiosnę!
ładne zdjecia:) ja tez dzisiaj nabralam ochoty na wiosenne porzadki! to chyba w powietrzu jest:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiosenne porządki jeszcze przed nami, ale w gruncie rzeczy nie mogę się ich doczekać. Uczucie wszechobecnej czystości i brak w mieszkaniu zbędnych przedmiotów napawają mnie niesamowitą radością :) - zatem zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze daleka droga do tego, ale dam radę:)
UsuńJa już też powoli zaczynam wiosenne porządki, widząc słońce za oknem aż chce się działać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wszystko przez to słońce;)
Usuńjak pięknie ....ja zawsze się zakopię too much .....za dużo mam niepotrzebnych rzeczy a zachwyca mnie zawsze prostota .....no ale to co tu jest nadmiarem w domu rozłoży mi się po kątach i będzie tak jak powinno ..chyba :))))))) miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńNo ja też zbieram, ale ponieważ osiągnęłam już granicę a nurt minimalizmu jest bliski mojemu sercu, zakasałam rękawki.
UsuńJa się odkopuję jeszcze z ostatniego egzaminu, który nie chce mi dać spokoju. Ale mam nadzieję, że wkrótce się uporam i obudzę się z zimowego snu ;) Przepiękne szafirki!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, Maryś!
UsuńU mnie wczoraj wyjechało 5 worków starych ubrań i 3 przedmiotów, o których istnieniu nie miałam fioletowego pojęcia, a które podstępnie zajmowały miejsce. Co za ulga! Wiosno przybywaj! :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, bo to dopiero widać, ile tego jest, jak stanie w równym rządku w workach.
UsuńU mnie podobnie, już wprowadzam małe zmiany, ale bardzo się cieszę, ze wiosna w tym roku odpłaciła zimie i jest z nami dłużej i szybciej:)
OdpowiedzUsuńMiłego niedzielnego wieczoru:))
Oby zima nie wróciła w maju;)
UsuńDzisiaj był piękny dzień! Baaardzo udany :)
OdpowiedzUsuńLampion po mojej stronie. Postaram się szybko naprawic :)
Uściski***
Cudownie. Czekam bardzo!
UsuńJa tak juz od miesiaca pozbywam sie rzeczy zbednych i swietnie sie z tym czuje :) wspaniale foty!buzka
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńU nas też było dziś pięknie. od kilku dni aura iście wiosenna zachęcająca do porządków. Ja codziennie coś sprzątam tak słońce na mnie działa.Kwiatki śliczne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak chyba najlepiej - podzielić sobie prace na dni. Mniej wtedy boli;)
UsuńOj tak,koniecznie odkopywanie czas zaczac:)) zabieram się za to w tym tygodniu:) buziaki, śliczne fotki:)
OdpowiedzUsuńWiosenne porządki to ważna rzecz, domowe i życiowe :) ja się bardziej przymierzam do tych drugich ;)
OdpowiedzUsuńOjoj. Zabrzmiało poważnie.
Usuńo widzisz! ja wczoraj też generalne porządki w jednym pokoju robiłam. :)
OdpowiedzUsuńbyło mega przemeblowanie i oczyszczanie przestrzeni:) śliczne zdjęcia
Dziękuję:) Meble zostawiam sobie na czas: "po wyrzuceniu wszystkiego zbędnego".
UsuńNie mogę się doczekać efektu:) buziaki
OdpowiedzUsuń:) ja odkopię się przy przeprowadzce :) nie mogę się doczekać! Wczoraj jedynie posprzątałam dom, ale i tak jest mi dzięki temu fantastycznie!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dobrej zabawy :)
P.S. Wiadomo, magazyny muszą jakoś zarobić... ale mam wrażenie, że takie ilości reklam to gruba {trzydziestostronicowa} przesada! :)
W przeciagu ostatnich 5 lat, przeprowadzałam się 5 razy - i dzięki temu pozbyłam się wszystkich zbędnych rzeczy... czasem po prostu nie dałabym rady wsadzić ich do samolotu, więc nie miałam wyboru, porozdawałam albo po prostu zostawiłam. Niektórych rzeczy brakuje ale przynajmniej nie jestem jakoś specjalnie zagracona :D Śliczne fotki Ola!
OdpowiedzUsuńAle piękne szafirki! Ja w tym roku też wyjątkowo wcześnie zaczęłam domowe wiosenne porządki :)
OdpowiedzUsuńmi nie wychodzi ta zasada ... bo mam jeszcze jedną kategorię ... przyda się ...
OdpowiedzUsuń