Dzień dobry z mojego słonecznego tarasu!
Odczarowujemy poniedziałek:)
Właśnie wsadziłam swoje dziecko do autokaru - wyjechało na 4 dni na zieloną szkołę i mam wrażenie, że mam tyyyyle czasu dla siebie. Życie pewnie zaraz to zweryfikuje, ale na razie nic nie jest w stanie zepsuć mi humoru.
Zapraszam Was na tartę - na osłodę rozpoczynającego się tygodnia.
Przepis na tartę TUTAJ, truskawki zastąpiłam ziarnami granata. Od jakiegoś czasu moja ulubiona w tej wersji:)
Słodkiego tygodnia!
oooooo jaki błogostan wyczuwam :)))) ciesz się nim zanim załączy się tęsknota :)))))) uwielbiam takie zdjęcia ...taca od Agi robi klimacik na fotkach !!!! pomysł z granatem wystrzałowy !!! buziole :)
OdpowiedzUsuńOj, taca od Agi nie ma u mnie spokoju:)
Usuńnie znałam takiej wersji. wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńSłodyczy i błogiego lenistwa zatem:)
OdpowiedzUsuńZ tym lenistwem to nie szalejmy, chociaż mówia: praca nie zając;)
UsuńOlu skąd ja to znam ;-)...jak wysłałam Młodego na 3 dni na Zieloną Szkołę to nie wiedziałam co z sobą zrobić. A tarta wygląda przepysznie i jak cudnie obfocona. Buziaki i dobrego dnia dla Ciebie
OdpowiedzUsuńLubię takie dni, kiedy dostaję w bonusie odrobinę czasu dla siebie.
UsuńNie wiem o co chodzi, ale za każdym razem, kiedy próbuję ograniczyć takie pyszności, trafiam na bloga z apetycznym wpisem.:) A miało być o literach! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zatem słodko! :)
Ojej, przepraszam;))))
UsuńMoże zamiast lanego poniedziałku powinien być słodki? Taka nowa świecka tradycja ;) Wygląda naprawdę pysznie :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - bardzo proszę. Nie cierpię, kiedy ktoś mi wlewa wodę rano do łóżka, za to tartą nie wzgardzę;)
UsuńOj kusisz tymi słodkościami kochana...:)
OdpowiedzUsuńOdrobina endorfiny nikomu nie zaszkodziła:)
UsuńMusi być bardzo dobra...bo ja uwielbiam granaty :)!
OdpowiedzUsuńJa też. I mam do nich duży sentyment - dużo miłych momentów mojego zycia mi się z nimi kojarzy.
UsuńNie ma to jak błogie lenistwo...i ta cisza w domu, wiem co to znaczy, bo u mnie dwie panienki ciagle soś chcą, ciągle o coś pytają i ciągle jakies sprawy, a jak gdzieś wybyją to cisza aż kłuje w uszy:))) Tarta wygląda przepysznie !!! Zapraszam do siebie, u mnie też relaks pełną parą:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://murawskaagata2.blogspot.com
Wpadnę z przyjemnością:)
UsuńAle mniamiii Ola :)) Wpadam na kawałek w tej chwili ;)) no chyba, że już wszystko zjedzone! :P Odpoczywaj i korzystaj :) Bużka!
OdpowiedzUsuńDla Ciebie zrobię drugą!
Usuńno i zazdrość się włącza… za ten błogostan:)
OdpowiedzUsuńBlogostan trwal do 8.59-pierwszego tel od klienta:))))
Usuńa tam… takimi "drobiazgami" nie ma się co przejmować:)
Usuńależ smakowicie wygląda!!!!
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku zatem:)
Olu, tarta wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu ♥
o matko, ale pycha!
OdpowiedzUsuńExtremely helpful information specifically the last part :) I deal with such info a lot. I was looking for this particular information for a long time. Thank you and good luck.
OdpowiedzUsuń