Tak sobie wczoraj pomyślałam, kiedy latałam po całym domu składając porozrzucane w ciągu tygodnia rzeczy, odkurzając, gotując obiad ileś-tam daniowy, że mam to w nosie.
Nie musi być perfekcyjnie.
Miotłę zamieniłam na aparat, gary na spacer z psem, do tego kwiaty na dzień kobiet i babski wieczór z przyjaciółkami.
I pięknie jest :)
Haha tak to przeważnie jest, jak aparat idzie w ruch to cała reszta leży ;) Śliczne tulipanki :)
OdpowiedzUsuńTaaa, bywa to zdradliwe;)
Usuń:))))))))) no właśnie, co komu po perfekcyjnym życiu ...można albo paść ,albo zwariować :))))))))))))) piękne zdjęcia Ola !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i nie wiem czy wyjątkowo ci one wyszły ,czy ja jak widzę tulipany to mnożę przyjemność razy tysiąc :))) buziol
OdpowiedzUsuńeee nie - ja takie piekne zdjecia robię;)))))))) żart oczywiście. Walka aparat - ja to niestety najczęściej 1:0 dla aparatu. Ale walczę;)
Usuńżaden żart !!!!!!to ja żartowałam !!!!!! :))))
UsuńŚliczne zdjęcia, ślicznie tulipany i śliczne huntersy (od dawna na mojej liście pragnień i kaprysów :) A perfekcyjne życie... No cóż mimo, że wiem, że wypucowane mieszkanie nie jest gwarancją szczęścia, a pół soboty na mopie nie sprawi, że poczuję się lepszym człowiekim, czasami nie mogę się powstrzymać ;))
OdpowiedzUsuńMoje Huntery to najlepiej zainwestowane pięniądze ostatnimi laty - mam je już chyba z pięć lat, nosze latem, wiosną, jesienią i zimą, na wszystkie okazje;) Gorąco polecam.
UsuńDomyślam się że to dobra inwestycja i długoterminowa, ale jakoś nigdy nie mogę się zebrać z zakupem bo jest 100 potrzebniejszych rzeczy zawsze ;)
UsuńBo to trzeba zamknac oczy i skoczyc...inaczej ciezko wydac taka sume na gumiaki;)))
UsuńŚliczne tulipany! Śliczne zdjęcia! Ja też wczoraj zrobiłam sobie wolny dzień...a co raz w roku można ;)
OdpowiedzUsuńNawet czesciej:)
UsuńOj, skąd ja to znam to całe zabieganie...... :) Śliczny kolor tulipanków Olu.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Joasia
Te sa od taty:)
Usuńzgadzam się w 100% z Twoją sentencją:)
OdpowiedzUsuńWisi u mnie na scianie i spogladam na nia zawsze kiedy nachodzi mnie ochota na sprzatanie:))))))
UsuńBo życie jest piękne !!!
OdpowiedzUsuńPs. Twoje zdjęcia również :-)
Widze ze nadrabiasz zaleglosci;) dzieki Kochana!
UsuńNadrabiam :-))))
UsuńI bardzo dobrze zrobiłaś. Buziaki
OdpowiedzUsuńOooo tak:)
UsuńOch! uwielbiam tulipany!!!!! śliczne zdjęcia im zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńI słusznie, od tego przede wszystkim powinien być Dzien Kobiet ;)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
No tak. Ten był taki prawdziwy w 100% kobiecy;)
UsuńUwielbiam litery!!!!!!!!!!! Wszędzie! I słowa... i gadanie... I chciałabym w całym domu mieć ramki z cytatami i napisami... Pięknie u Ciebie. Pozdrawiam i zapraszam w moje skromne 103 metry ;-)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością:)
UsuńOj tak, tak, żeby tylko można było częściej rzucić wszystko na rzecz przyjemności.
OdpowiedzUsuńZgadzam si ę w 100% - nie musi być idealnie, by było fajnie:)
Chyba też sobie taką ramkę zawieszę :) przyda się!
OdpowiedzUsuńDobry przypominacz;)
Usuń;) ani Życie, ani tym bardziej my nie musimy ;) przynajmniej być perfekcyjne według jakiegoś szablonu...
OdpowiedzUsuńDokładnie
Usuńżebym tylko umiała to mojej pedantycznej naturze przetłumaczyć to by było super,niestety każde postanowienie "dziś nie odkurzam" szybko odchodzi w zapomnienie..
OdpowiedzUsuńpiękne tulipany :)
och jak ja bym chciałam miec perfekcyjną naturę:)
UsuńI agree...(BEAUTIFUL photos!!)
OdpowiedzUsuńXX
THANK YOU Paivi:)
UsuńSentencja - nic dodac nic ująć, ale za to ujęcia świetne :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPięknie napisane Olu, też bym tak chciała zwolnić... Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu, to i mnie się nie udaje....;) dziękuję:*
UsuńNo i słusznie Kochana!!! Nie zawsze i wszędzie musimy być perfekcyjnymi paniami domu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No właśnie, czasem trzeba odpuścić. Pozwolić żeby bałagan trochę żył własnym życiem a pizza na obiad to nie przestepstwo. I choć sama mam z tym problem (bo lubię mieć porządek i ugotowany obiad), uczę się odpuszczać i chwytać z weekendu to co najważniejsze….:) uściski!
OdpowiedzUsuń