niedziela, 7 lipca 2013

Słoikowe...

Tak,  jak obiecywałam jakieś sto lat temu - dzisiaj moje słoiki.
Mania słoikowa trwa, gromadzę wszystkie, więc to zapewne nie ostatnia ich odsłona.
Póki co, prosty patent - nie kosztował mnie wiele czasu i wysiłku, ale biorąc pod uwagę mój deficyt czasowy ostatnio i tak jestem z siebie dumna;)
Wystarczył kawałek białego i czarnego sznurka i słoiki w kilka chwil stały się świecznikami.






A teraz relaks przed poniedziałkiem i odrobina czasu dla siebie.
Miłego tygodnia!



10 komentarzy:

  1. ale nastrój !!!!! świetnie im w tych sznurkach !!!! ja w zeszłym roku wieszałam słoiki na jabłonce i w dzień robiły za wazoniki w które wkładałam np kwiaty dyni lub inne ....a wieczorami były latarenkami ....dobra zmykam spać bo nareszcie mi się zachciało po tym jak się wieczorem wyspałam !!!!:)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest koniec moich działań ze słoikami:) Takie wiszące na tarasie, to kolejny, niestety jeszcze nie zrealizowany, projekt...

      Usuń
  2. Swietny pomysl! Swieczniki w akcji wygladaja swietnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie. Biel i czerń plus szkło, metal, piękny brąz drewna - mniam! :) Perfekcyjne połączenie. Też uwielbiam wszelkie słoiki, szklane pojemniki, butelki i zazwyczaj również obwiązuję je sznurkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyznaję się, że też lubię soiki i butelki :)
    Twoje wyglądają bardzo fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę nowy banerek :)
    ładny, choć w tamtym było wszystko co mi trzeba :)

    A słoiczki cudnie prezentują światło, szczególnie ten biały z lewej.

    Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. halo ,halo psze pani ..otrzymała pani właśnie nominację do Liebster Award ..proszę się stawić u mnie i odpowiedzieć na moje pytania względem pani :))))buziaki

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz - każdy sprawia mi dużo przyjemności:)